poniedziałek, 27 sierpnia 2012

List od Essence

Limitka Essence Ready for boarding pokazała się już jakiś czas temu, jednak dopiero teraz mogę Wam zrecenzować paletkę cieni.
Cienie zamknięte są w pudełeczku na magnes przypominającym list.


Tak cienie prezentują się wewnątrz opakowania:


Swatche:


Plusy:
- cudowne opakowanie
- kolory dobrze są zestawione ze sobą
- na bazie trzymają się kilka godzin
- są w miarę dobrze napigmentowane
- opakowanie dzięki magnesom nie otworzy się w kosmetyczce
- cena (14,90)
Minusy:
- dostępność ( limitka )
- mało przydatne pacynki w opakowaniu
- brak lusterka w opakowaniu

Ocena: 4/5

A jak Wam się podoba ta limitka? Na co się skusiłyście z niej?

12 komentarzy:

  1. Widziałam je u mnie w drogerii, nie skusiłam się ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Nic nie kupiłam z tej limitki, jakoś nie miałam ochoty ;(

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy i ostatni cień najbardziej mi się podobają. Reszta jakaś taka nijaka. Zresztą nic nie kupiłam z tej limitki, jakoś średnio była ona zachęcająca. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z całej limitki i tak najbardziej zadowolona jestem z kosmetyczki;)cudna jest:)

      Usuń
    2. Kosmetyczka też mi się podobała, ale przemyślałam jej zakup i uznałam, że jednak mi się nie przyda. :)

      Usuń
    3. jakoś nie mogłam się jej oprzeć;)uwielbiam ciekawe, inne niż wszystkie kosmetyczki;)

      Usuń
  4. fajnie wyglądają ale ja mam już swoich ulubieńców

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładne opakowanie, takie oryginalne :)
    Essence się postarało ;]

    OdpowiedzUsuń
  6. Opakowanie prezentuje się cudnie. Ale sama pacynka mnie przeraża. Przecież wiadome [chyba] jest, że nikt nie będzie jej używał, więc jej nie powinno być w zestawie. Tylko psuje efekt. A kolory są bardzo ładne.;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz ;) Odpisuję zawsze w opcji Odpowiedz.
Obraźliwe komentarze będą od razu usuwane.