czwartek, 23 sierpnia 2012

Cieniowi ulubieńcy

Pokażę Wam moje ulubione ostatnio cienie;)


1. Bell Pastel palette nr 5.


+ bardzo soczysty, dobrze napigmentowany kolor
+ porządnie zrobione opakowanie
+ cena (9,50)
+ nie roluje się
- słaba dostępność
- strasznie pyli podczas nakładania

2. Essence nr 41 ...spotted!


+ matowy, cielisty kolor
+ nie osypuje się
+ nie roluje, długo utrzymuje się na skórze
+ cena (3,50)
- jeden z wycofanych kolorów

3. Bell Fashion & pearly (niestety brak numerka na opakowaniu)


+ dobrze napigmentowane kolory, które idealnie łączą się ze sobą
+ nie rolują się, utrzymują się nawet do 8 godz bez bazy
+ zakupione w biedronce za niską cenę (niestety nie pamiętam ile dokładnie kosztowały)
+ nie osypują się
- słaba dostępność

4. Kobo Iluminous baked colour nr 304 Icy Blue.


+ przyjemna konsystencja
+ dobrze napigmentowany kolor
+ idealnie nadaje się do robienia kresek
+ nie roluje się
+ porządne opakowanie
- dostępne tylko w szafie Kobo

5. wkład Kobo fashion 205 - słynny Golden Rose


+ bardzo ciekawy, oryginalny kolor
+ bardzo łatwy w obsłudze i dobrze współgra z innymi cieniami
+ nie osypuje się, nie roluje
- dostępność ( ja mój cień dostałam na wakacjach na drugim końcu Polski)

A jakie są Wasze ulubione cienie?

Pokażę Wam również moja ostatnie zdobycze:


- lakier do paznokci z limitki MRG - 01 Bienvenido a Miami
- musiałam mieć ten cudowny odcień beżu - 02 vice, vice baby

A teraz pokażę Wam jak prezentuje się lakier na paznokciach. Uwaga zdjęcie dla osób o mocnych nerwach!! Jestem uzależniona od wszystkich żółtych lakierów jakie tylko widzę w sklepie, jednak trochę żałuję, że go kupiłam.



Plusy:
- cudowny kolor
- 2 warstwy wysychają w 25-30 minut
Minusy:
- zdjęcie zrobiłam po 12 godz. od pomalowania i odprysł na wszystkich
- pędzelek jest tak szeroki, że trudno nie wyjechać na skórki
- słabo kryje (widać wiele prześwitów)
- dziwna konsystencja ( jakby kremowa)
- odbarwia płytkę
- przy zmywaniu całe ręce są brudne

Ocena: 2/5 Dam mu jeszcze szansę ze względu na ten piękny kolor.

Próbowałyście tych lakierów? Bo jestem ciekawa czy inne kolory też tak wyglądają.


8 komentarzy:

  1. Mam ten podwójny z Bell identyczny i również sobie chwalę :) z tego co pamiętam koło 5/6 zł kosztował.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny ten cień z kobo (golden rose), podoba mi się też ten lakier :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna ta żółć Essence :)
    Mi cienie Bell zawsze wydawały się za słabo napigmentowane więc aplikowałam je na mokro :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a będę musiała spróbować na mokro je nakładać;)

      Usuń
  4. cienie Kobo uwielbiam i ten odcień który prezentujesz, piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne cienie ;) I ten kolor lakieru piękna żółć szkoda że trwałość słaba ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne cienie, ja najbardziej lubię maty!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz ;) Odpisuję zawsze w opcji Odpowiedz.
Obraźliwe komentarze będą od razu usuwane.