wtorek, 21 sierpnia 2012

Illamasqua

Dzisiaj zrecenzuję Wam dwie rzeczy z Illamasqui na które skusiłam się z grupowego zamówienia u Marti.
A skusiłam się na prasowany puder w kolorze PP233 i kremowy cień o nazwie Command.


Kosmetyki zapakowane są w bardzo ciekawe i wyglądające elegancko pudełka.


Puder prasowany w kolorze PP233.


Plusy:
- porządne opakowanie, które nie otworzy się w torebce
- posiada puszek i lusterko, które ułatwi poprawki w ciągu dnia
- idealnie nadaje się do używania na krem (kryje bardzo mocno i przy upale trzyma się nawet do 9godz)
- nie pyli
- idealnie współpracuje z pędzlem
- kolor wtapia się w odcień skóry
- bardzo wydajny (użyłam go wiele razy a ciągle wygląda jak nowy)
Minusy:
- dostępność (internet)

Ocena: 5/5

Kremowy cień do powiek w kolorze Command.


Plusy:
- porządne opakowanie
- kremowa konsystencja, która nie roluje się na powiece
- idealnie nadaje się również jako eyeliner
- łatwo się go nakłada
- dobrze łączy się z sypkimi i prasowanymi cieniami
Minusy:
- dostępność

Ocena: 5/5

Swatche:
po lewej puder

I jak Wam się podoba? Używałyście jakiś kosmetyków Illamasqua?

4 komentarze:

  1. nie da się wejść w zakładkę wymiany .. ;((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://bellakosmetyki.blogspot.com/p/wymiana.html tu masz link do wymianki;)

      Usuń
  2. Bardzo się podoba, same plusy i to jakie :) Szkoda tylko z tą dostępnością :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem czy ja trafiłam na te cuda czy wszystko mają takie dobre;)na allegro są kosmiczne ceny, więc odradzam tam kupować;)

      Usuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz ;) Odpisuję zawsze w opcji Odpowiedz.
Obraźliwe komentarze będą od razu usuwane.