niedziela, 13 maja 2012

W poszukiwaniu zamiennika

Ostatnio zauważyłam, że nieuchronnie zbliża się ta chwila - koniec mojego ukochanego nudziaka z paletki Sleek Monaco w kolorze Bamboo. Na pierwsze (i ostatnie) poszukiwania zamiennika udałam się do Inglota. Cienie w opakowaniu trochę różnią się od siebie kolorem.

Bamboo (w rzeczywistości praktycznie już go nie ma)


Jego zamiennik z Inglota nr 353 Matte


Mają trochę inne odcienie, jednak chyba Inglot podoba mi się bardziej i lepiej wygląda;) (od lewej inglot)



Z asortymentu Inglota można znaleźć chyba każdy zamiennik. Jednak zdziwiło mnie, że w centrum Gdynii na takim samym stanowisku jak u mnie w mieście wkład prostokątny kosztuje 13 zł, zaś u mnie 12. Niby niewiele, jednak dziwne, że taka różnica.

6 komentarzy:

  1. Oba kolorki bardzo ładne ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam paletkę Storm i często używam takiego jasnego cienia, zastanawialam sie jaki kupie jak go wykoncze calkowicie, dziekuje wiec za podpowiedz :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja nie lubię swojego nudziaka z paletki OSS. Jest albo słabo napigmentowany ale ja nie umiem z nim pracować :(

    OdpowiedzUsuń
  4. kiedy wyniki rozdania?

    OdpowiedzUsuń
  5. ZAPRASZAM DO MNIE NA NOTKE O CIENIACH INGLOTA I NA ROZDANIE http://nikivonmakeup.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz ;) Odpisuję zawsze w opcji Odpowiedz.
Obraźliwe komentarze będą od razu usuwane.