środa, 30 maja 2012

Pantene Pro-V Nature Fusion

Dzisiaj Wam zrecenzuję moją pierwsza maskę do włosów - Pantene Pro-V Nature Fusion 2 minutową kurację wzmacniającą.


Skład:

Plusy:
- przyjemny, delikatny zapach
- konsystencja typowej maski
- bardzo wydajna (aby pokryć półdługie włosy nie trzeba nakładać dużo)
- cena (teraz w Rossmannie jest promocja i kosztuje 13,99)
- dostępność
- nie obciąża włosów
- włosy stają się przyjemnie miękkie, pełne blasku i nie puszą się
- zauważyłam też, że mniej wypadają
Minusy:
brak;)

Ocena: 6/5 Mam nadzieję, że recenzja, mimo tego, że krótka, to chociaż trochę Wam pomogła;)

Plus dodatkowo cz. IV denka majowego. Resztę denka macie TU.


16. MIYO Doll Face nr 03 sand - całkiem dobry puder na zimę, jednak przy słońcu i wysokiej temperaturze ważył się i wyglądał koszmarnie
17. Rozświetlacz Essence Circus Circus 01 it’s magic - dzięki poczcie polskiej przyszedł połamany, po jakimś czasie załapał wilgoć, więc mimo tego dziwnego efektu złota (który dawał na twarzy) udało mi się go zużyć,na pewno nie kupię ponownie; jednak z chęcią przygarnęłabym mojego ulubieńca z limitki Vampire's Love
18. Próbki perfum: moje ukochane Chloe, Lancome Tresor in love (całkiem przyjemne, może kiedyś się na nie skuszę), moi faworyci na lato: Mexx Fresh i Puma Jamaica 2

A jakie są Wasze ulubione maski do włosów? Poleciłybyście jakieś?

2 komentarze:

  1. Uwielbiam kosmetyki do włosów tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapach Pumy i Chloe jest super

    Zapraszam do mnie =)
    Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz ;) Odpisuję zawsze w opcji Odpowiedz.
Obraźliwe komentarze będą od razu usuwane.