Ostatnio zauważyłam, że nieuchronnie zbliża się ta chwila - koniec mojego ukochanego nudziaka z paletki Sleek Monaco w kolorze Bamboo. Na pierwsze (i ostatnie) poszukiwania zamiennika udałam się do Inglota. Cienie w opakowaniu trochę różnią się od siebie kolorem.
Bamboo (w rzeczywistości praktycznie już go nie ma)
Jego zamiennik z Inglota nr 353 Matte
Mają trochę inne odcienie, jednak chyba Inglot podoba mi się bardziej i lepiej wygląda;) (od lewej inglot)
Z asortymentu Inglota można znaleźć chyba każdy zamiennik. Jednak zdziwiło mnie, że w centrum Gdynii na takim samym stanowisku jak u mnie w mieście wkład prostokątny kosztuje 13 zł, zaś u mnie 12. Niby niewiele, jednak dziwne, że taka różnica.
Oba kolorki bardzo ładne ;)
OdpowiedzUsuńJa mam paletkę Storm i często używam takiego jasnego cienia, zastanawialam sie jaki kupie jak go wykoncze calkowicie, dziekuje wiec za podpowiedz :-)
OdpowiedzUsuńA ja nie lubię swojego nudziaka z paletki OSS. Jest albo słabo napigmentowany ale ja nie umiem z nim pracować :(
OdpowiedzUsuńkiedy wyniki rozdania?
OdpowiedzUsuńrozdanie skończyło się 26. 04
UsuńZAPRASZAM DO MNIE NA NOTKE O CIENIACH INGLOTA I NA ROZDANIE http://nikivonmakeup.blogspot.com
OdpowiedzUsuń