poniedziałek, 4 marca 2013

Mini nowości w sam raz na początek wiosny.

Od jakiegoś czasu szukałam dobrej bazy pod cienie, która byłaby płynna. W sklepach niestety nie ma ich za wiele, więc po wielu obejrzanych skusiłam się na Sensai Kanebo Eyelid Base.


Baza zamknięta jest w szklanym słoiczku, który niestety (co widać na zdjęciach) bardzo łatwo się brudzi i przy otwieraniu zostają nieestetyczne ślady palców na nakrętce.


Testowałam ją dopiero jeden dzień a już zapowiada się ciekawie;) Bardzo ładnie ujednolica powiekę oraz optycznie rozświetla oko.

Dodatkowo dzięki pomocy Ancyk moja kosmetyczka powiększyła się o nowość MACa, na którą czekam - błyszczyk z kolekcji Archie's Girls w kolorze Kiss & don't tell.



Macie jakąś swoją ulubiona bazę pod cienie? A może znalazłyście coś ciekawego z nowości MACa?

20 komentarzy:

  1. Mam nadzieje, że uda mi się na coś jeszcze zapolować na lotnisku z limitki MAC :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecudowna jest, jednak u mnie nie ma MACa w pobliżu a w ciemno kupuję tylko błyszczyki;)

      Usuń
  2. niestety nie używam baz pod cienie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. oo, nie wiedziałam że Sensai ma bazę :) ja od długiego już czasu jestem wierna Urban Decay :)

    błyszczol śliczny! poka poka z bliska :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama się wczoraj zdziwiłam;) UD u nas nie ma;(a przez internet zamawiać nie będę, bo tam prawie same podróbki;/

      Martiś, ale ja na niego dopiero czekam;)

      Usuń
    2. jak coś, to ja służę pomocą w kupnie UD ;)
      a myślałam, że to już Twój w Twoich łapkach :) czekam więc na niego razem z Tobą :)

      Usuń
    3. A ile taka przyjemność kosztuje z UD?
      Niestety nie, ale myślę, że w przyszłym tygodniu już będzie;)

      Usuń
    4. Za jakiś czas się zgłoszę do Ciebie, ale na razie przetestuję tą;)

      Usuń
    5. spoko :) wiesz gdzie mnie znaleźć :)

      Usuń
  4. a ja w ogóle nie używam bazy pod cienie bo po prostu nie lubię :p

    OdpowiedzUsuń
  5. chętnie dowiem się o niej więcej bo szukam czegosnowego, jak narazie moja ulubiona jest z UD, formuła oryginalna nie wyrównuje mi kolorytu a Eden przesadza, więc szukam czego pomiędzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja ulubiona baza to ta z Artdeco. Jest naprawdę świetna. Teraz testuję tez z Kobo, bo tańsza, też nie jest zła. Wcześniej miałam z Inglota ale się nie sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam tą z inglota, ale mi nie służyła. Testowałam też z Essence, ale posłużyła jako korektor.

      Usuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja używam JOKO exclusive eyeshadow base i bardzi ją lubię, przed nią miałam bazę Virtuala i jak dla mnie to była tragedia, nie rozprowadzała mi się ładnie na powiekach, lepiła się, robiły się grudki..w efekcie wylądowała w koszu na śmieci;))
    pozdrawiam, http://likesilvergirl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. ja używam paint pota z MACa i jestem bardzo zadowolona :) Jednak skuszona recenzjami mam zamiar zmierzyć się z bazą od URBAN DECAY :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do paint pota się przymierzam a co do Urbankowej bazy to już niedługo się skuszę na nią;)

      Usuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz ;) Odpisuję zawsze w opcji Odpowiedz.
Obraźliwe komentarze będą od razu usuwane.