Dzisiaj pokażę Wam z bliska jak prezentuje się mój najnowszy nabytek jakim jest lipglass MACa z kolekcji Archie's Girls. Skusiłam się na kolekcję Betty w której znalazłam kolorek Kiss & Don't tell.
Błyszczyk posiada najzwyklejszy aplikator, którym bardzo łatwo nałożyć odpowiednią ilość.
A tak prezentuję się na ustach.
W świetle dziennym.
Oraz z lampą błyskową (i tu udało się pokazać jego prawdziwy kolorek - przepiękny koral).
Plusy:
- długo utrzymuje się na ustach
- można stopniować kolor
- daje cudowny efekt tafli bez zbędnych drobin brokatu
- "zjada się" stopniowo
- nie klei się
- przyjemnie pachnie
- nie wysusza ust
Minusy:
- cena (84 zł)
- dostępność (edycja limitowana)
Ocena: 5/5 Wprawdzie ten błyszczyk miał poczekać na ciepłe, letnie dni, jednak od wczoraj uzależniłam się od niego i ciekawa jestem czy doczeka do wakacji;)
I jak Wam się podoba? Macie jakiegoś faworyta z kolekcji Archie's Girls?
świetny
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie na ustach, a opakowanie też jest bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest! Oby udało mi się go kupić :D
OdpowiedzUsuńpiękny ten kolor :)
OdpowiedzUsuńHot & Sexi Lips :D
OdpowiedzUsuńprzepiękny jest *_* uwielbiam lipglassy :D
OdpowiedzUsuńja już też;)
Usuńnie dziwi mnie to wcale :)
Usuń|Wszystko pięknie ładnie tylko mnie czasem wkurza ta ciężkość lipglosów własnie :D A u Ciebie błyszczol wygląda megaaa :)
OdpowiedzUsuńA mi lip glassy ciezko podchodza... Jakos sie nie oge przyzwyczaic.
OdpowiedzUsuń