Od dawna uwielbiam wszelkie wersje jabłuszek Donny Karan, jednak tym razem zauroczył mnie cudowny zapach słodkości;)
Tak prezentuje się buteleczka - góra jest wykonana z różowego, matowego plastiku, zaś dół z matowego szkła;) Czyż nie wygląda cudownie:)
Jako, że nie umiem opisywać zapachów wstawiam Wam nuty zapachowe;)
Nuty zapachowe:
Nuty głowy: kumquat, nektarynka
Nuty serca: marcepan, granat, jabłko, róża
Nuty podstawy: owoce leśne,bób tonka, ambra
Perfumy są bardzo słodkie, jednak nie na tyle, żeby cierpieć przez nie na ból głowy ( a na większość perfum niestety tak reaguję).
Jedyny minus tych perfum to cena (170 zł za 50 ml) i to, że niestety nie są już dostępne (edycja limitowana).
A jakie są Wasze ulubione perfumy? Poleciłybyście jakieś konkretne na jesień?
Ten perfum wygląda jakby pachniał bardzo słodko;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam Miss Dior Cherie L'eau:)
jak dla mnie pachną bułeczkami cynamonowymi;)
UsuńA Miss Dior też uwielbiam;)
Fajne opakowanie :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłam klasyczne zielone Be Delicious. Uwielbiam perfumy DKNY, szkoda, że tych nawet nigdzie już nie powącham. :)
OdpowiedzUsuńOooo! Jak się zgrałyśmy.
OdpowiedzUsuńPost o tych perfumach mam już napisany, czeka na swoją kolej. :D
Mnie kojarzą się z jabłecznikiem z cynamonem.
I mam małe pocieszenie, jak się dobrze postaracie spotkacie je jeszcze w Sephorach i Douglasach.
Swój dostałam w ubiegłą niedzielę, więc na pewno jeszcze będziecie mogły go powąchać. :)
ja moje dostałam w Kłodzku a w Trójmieście ich nie widziałam;/
UsuńCiekawa jestem jak pachnie ;D
OdpowiedzUsuńJa się czaję na klasyczne DKNY Be Delicious <3
+obserwuję :*