Skusiłam się na:
- róż w kolorze Coral
podkłady (od lewej):
- kryjący beige medium
- rozświetlający beige light
Róż Coral:
Róż okazał się dla za ciemny, więc powędrował w świat;)
Podkłady (od lewej beige medium i beige light)
Przepraszam za słabe zdjęcie, jednak aparat odmówił współpracy)
Podkład kryjący beige medium:
Plusy:
- dobrze kryje wszelkie niedoskonałości i zaczerwienienia
- wytrzymał na twarzy ok. 7-8 godz.
- łatwo go nałożyć nawet zwykłym pędzlem do pudru
Minusy:
- trafił mi się za ciemny kolor, który planowałam zużyć jako bronzer, jednak na twarzy tworzył pomarańczowe placki (ta pomarańczowa plama na zdjęciu to on)
- ciemnieje po kilku godzinach
Ocena : 3/5
Podkład rozświetlający beige light :
Plusy:
- łatwo się go nakłada
- wytrzymywał na twarzy ok. 7godz.
- użyty tylko na kości policzkowe idealnie rozświetla
Minusy:
- nałożony na całą twarz tworzy "efekt Cullena" - twarz błyszczy się od nadmiaru drobin
Ocena: 4/5 jednak oceniam go jako rozświetlacz a nie podkład;)
A Wy lubicie kosmetyki mineralne? Poleciłybyście mi jakiś dobry brzoskwiniowy róż mineralny?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję Wam za każdy komentarz ;) Odpisuję zawsze w opcji Odpowiedz.
Obraźliwe komentarze będą od razu usuwane.