środa, 6 czerwca 2012

Linerowy post

Wiem, że może szybko je recenzuję, ale testowałam je dla Was w każdych możliwych warunkach (nawet w deszczu), ponieważ jeśli szukacie dobrego eyelinera to jeszcze zdarzycie go znaleźć w Rossmannie;)
Linery pochodzą z nowej limitki A New League : 01 came – saw and conquered (czerń) i 02 oh de prep (brąz).


Są to typowe linery w pisaku, zamknięte w przyjemnych, łatwych do przechowywania pudełeczkach.

Tak kolory prezentują się na skórze:


Plusy:
- cena(9,99)
- wodoodporne ( nawet micel ich nie zmyje tak łatwo)
- nie rozmazują się
- można zrobić nimi precyzyjną kreskę
- nasycony kolor już po jednym pociągnięciu
Minusy:
- dostępność (limitka i tylko w wybranych Rossmannach)

Ocena: 5/5

Dostałam również paczuszkę z wymianki z Madzi miziające mazidła :
- dostałam zapas mojego ukochanego (zaraz po meteorytach) rozświetacza Essence z limitki Vampire's Love
- cień Catrice z limitki Out of Space nr 01 Supernova Skywalker ( nie przepadam za błękitami, jednak ten ma w sobie to coś cudownego).


Lubicie takie eyelinery? Czy wolicie żelowe w słoiczkach?

11 komentarzy:

  1. uczyłam sie robić kreski na linerze w pisaku z pierre rene, dziś wolę pędzelek. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie widziałam go w moim Rossmannie ;(

    OdpowiedzUsuń
  3. muszę poszukać tego linera u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Spróbuję zdobyć ten brązowy :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Linerki prezentują się ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  6. kurcze, a u mnie dalej nie ma tej limitki, może w piątek się do niej w końcu dorwę i będę mogła pomacać co nieco ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie w jednym Rossmannie pojawiła się dopiero po jakimś czasie od tego jak już była dostępna, więc myślę, że to kwestia czasu

      Usuń
  7. A ja nawet kresek prostych nie umiem robić hihi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tym linerkiem można się łatwo nauczyć rysować kreski;)

      Usuń
  8. Ja miałam zwykły czarny i bez zachwytu!
    Właściwie to według mnie dobrze nie krył

    OdpowiedzUsuń
  9. Cieszę się widząc że cień i rozświetlacz znalazł nowy domek :)

    a co do eyelinerów to jednak wolę żelowe w słoiczkach :)
    jutro wybieram się po czarny bo mi już ten z essence padł, zastanawiam się jaki wziać....Catrice czy znowu essence.......

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz ;) Odpisuję zawsze w opcji Odpowiedz.
Obraźliwe komentarze będą od razu usuwane.