sobota, 2 czerwca 2012

Inglotowe nabytki

Pokażę Wam dzisiaj cienie bez których nie wyobrażam sobie makijażu od kilku dni;)
Ceni Inglota chyba nie muszę Wam przedstawiać i recenzować;)
A oto moje nowe nabytki:
- żółtek o nr 60 ACM.


- brązik (duochrom) nr 135 shine.


A tak cienie prezentują się na skórze. Czyż nie są cudowne?


Planuję uzupełnić Inglotową paletkę o kolejne nabytki? Jaki cień poleciłybyście najbardziej?

8 komentarzy:

Dziękuję Wam za każdy komentarz ;) Odpisuję zawsze w opcji Odpowiedz.
Obraźliwe komentarze będą od razu usuwane.