Dzisiaj pokażę Wam co przywiozłam ze sobą z wakacji. Całkiem sporo się tego nazbierało ;)
Coś do twarzy:
- 2 kremy Garnier Hydra Adapt matujący krem-sorbet ( drugie opakowanie kupiłam na zapas w promocyjnej cenie 8,70) - jeden z najlepszych kremów jaki używałam
- szczotka do mycia twarzy Shiseido - działa dużo lepiej niż peelingi a twarz jest widoczniej gładka i oczyszczona
- żel maseczka i maseczki Flos-Lek do cery z naczynkami - po upalnym lipcu popękane naczynka na twarzy są jeszcze bardziej widoczne i mam nadzieję, że coś pomoże ta seria kosmetyków
- płatki orzeźwiające i regenerujące - wzięłam na próbę i już dzisiaj zaczynam testy
Coś do makijażu:
- krem BB od Clinique w kolorze 02 - UWIELBIAM
- błyszczyki Clarins nr 05 i 02 - skusiłam się w promocji w Douglasie i są to najlepsze błyszczyki jakie używałam
- miniatura tuszu do rzęs Collistar Infinito - całkiem dobry tusz do rzęs
- rozświetlacz MAC Adored - coś cudownego !
- cień pojedynczy Estee Lauder w kolorze 06 Sugar Biscuit - delikatny beż, idealny do codziennego makijażu
- balsam do ust Agatha Ruiz De La Prada o zapachu wiśni
- bibułki matujące Wibo - przez pomyłkę Rossmanna udało mi się kupić 3 opakowania w cenie 1 ;)
Coś do ciała i włosów:
- wielkie opakowanie żelu pod prysznic TBS o cudownym zapachu grejpfruta
- odżywka do włosów farbowanych Matrix - dostałam przy wizycie u fryzjera
- balsamy do ciała Farmony Sensitive eco style odżywczo-regenerujący i nawilżająco-wygładzający - dostałam je do testów i sprawdzają się całkiem dobrze
- Biosilk jedwab do włosów - uwielbiam go
Trochę lakierów:
- lakiery : top coat Vipera nr 40, Essie Watermelon, Rimmel Peppermint ( totalny BUBEL, tak odbarwionych paznokci nigdy nie miałam), Miyo nr 108 Chic i nr 123 Flamingo, Sally Hansen Fuzzy Coat nr 600 Fuzzy Fantasy
- zmywacz z Biedronki - wzięłam na spróbowanie
- szklany pilnik - przywieziony z Czech
Oraz coś mało kosmetycznego ;)
Udało mi się w końcu skusić na bransoletkę Tous z cuddownym misiem ;)
Dodatkowo różowa bransoletka Pandory wzbogaciła się o nowiutki koralik - kociaka ;) A jako ostatnią do kompletu mam bransoletkę z rzemienia i cudownych kamieni - Noc Kairu.
A jak tam Wasze zakupy? Co ciekawego udało Wam się skusić?
tez mam te płatki z biedy, ale są tak kolorowe, że boję się ich użyć.
OdpowiedzUsuńbiedry*
UsuńPróbowałam przed chwilą te cytrynowe i są na prawdę całkiem dobre ;)
UsuńEssie najpiękniejszy ♥
OdpowiedzUsuńale cudeńka, ja też lubię przywozić takie pamiątki z wakacji ;)
OdpowiedzUsuńtakie pamiątki najlepsze ;)
Usuńno no trochę tego jest, śliczne lakierki Miyo
OdpowiedzUsuńa udało mi się je znaleźć w Netto za 3 zł i żałuję, że nie wzięłam innych kolorów ;)
UsuńNo wcale nie tak trochę tych nowości. ;) życzę przyjemnego odkrywania tych produktów. A także gratuluję pomyłki Rossmanna ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Klaudyna
Chciałabym spróbować kiedyś ten krem BB od Clinique, słyszałam o nim dużo dobrego :)
OdpowiedzUsuńJest mega dobry, nawet konsystencją przypomina koreańskie kremy BB ;)
UsuńSporo tego wszystkiego ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiły mnie płatki, wyglądają zachęcająco :-)
OdpowiedzUsuńten essiak jest piękny ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne rzeczy widzę :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, jak Ci się sprawdzą te płatki owocowe na oczy, widziałam je z Hebe i zastanawiałam się nad zakupem ;)
Na razie użyłam cytrynowe płatki i po pierwszym użyciu widzę, że skóra jest nawilżona i taki bardziej ujednolicony kolor ma ;)
UsuńRzeczywiście sporo ;) ja kupiłam te płatki tylko w wersji truskawkowej ;)
OdpowiedzUsuńoo trochę sporo :D u mnie skromniej, czekam na kilka rzeczy jeszcze :)
OdpowiedzUsuńładny ten essiak, pokażesz na paznokciach ?
OdpowiedzUsuńPokażę na pewno ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się właśnie nad BB Clinique :P
OdpowiedzUsuńKupiłam go w ciemno i nie zawiodłam się ;)
Usuńpiękne zdobycze:) zazdroszczę wszystkiego:):)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie błyszczyki Clarins, wiele dobrego o nich słyszałam. Skoro według Ciebie też są świetne, to na pewno jakiś kupię. :) A Essie Watermelon kupiłam wczoraj ;)
OdpowiedzUsuń