Dzisiaj pokażę Wam moje ostatnie zakupy na które skusiłam się głównie przez dni VIP w S.
Jako, że moim ostatnim uzależnieniem jest Korres, więc najwięcej ich kosmetyków się uzbierało.
A skusiłam się na:
- Korres Wild Rose żel do mycia twarzy z drobinami peelingującymi
- Korres krem do rąk z olejkiem migdałowym i witaminą C
- Korres krem tonujący w kolorze 001 Light sand
- Korres balsam do ust w kolorze Quince
- Korres czarna kredka do oczu
- Sally Hansen Maximum Shield odżywka do paznokci
W ramach uzupełnienia zapasów Yankee Candle skusiłam się na:
-woski o zapachach : Turquoise Sky, Beach Walk, Sun & Sand
- sampler Strawberry buttercream
A jak tam Wasze zakupy? Skusiłyście się na coś ciekawego?
Ja jeszcze nic nie kupiłam :)
OdpowiedzUsuńsame smakołyki :D
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy Korres.. ten balsam do ust w kolorkach mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńTeż zaszalałam dzisiaj i wyposażyłam sie w puder i korektor z Astora :)
Szkoda, ze nie dodałaś ceny tych produktów, muszę zatem poszperać w necie :)
Pozdrowionka :)
Balsam do ust kosztuje 55zł, krem do rąk 69, kredka 65, żel do twarzy 105 i krem tonujący 155 ;)
Usuńpierwszy raz słyszę o Korres :p
OdpowiedzUsuńciekawe produkty, nie znam żadnego, weic cebe czekac na recenzje;)
OdpowiedzUsuńwszystko z Korresa mnie ciekawi :) miałam krem do twarzy z różą i był świetny :)
OdpowiedzUsuńteż z korresa mam kredkę i kupilam ostatnio puder, ale jeszcze nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńja sie tez skusilam na maselko do ust z korres :)
OdpowiedzUsuńo woski fajnie
OdpowiedzUsuńz Korres nie miałąm przyjemności się zapoznać, ale znam woski Beach Walk i Sun & Sand :]
OdpowiedzUsuńKorres uzależnia ;) Już mam kolejne rzeczy upatrzone ;) Przez remont wosków nie mam jak spróbować;/
UsuńMam w planach kupna czegoś z Korres:)
OdpowiedzUsuń