Jakiś czas temu dostałam od Farmony zestaw świąteczny, który zawierał m.in. balsam i peeling o którym dzisiaj napiszę. Jako, że zużywam wszystkie zapasy systematycznie, dopiero niedawno "dokopałam" się do tego zestawu. Peeling już się kończy czas na recenzję.
Dzisiejsza recenzja będzie dotyczyła piernikowego balsamu i peelingu z mojej ulubionej serii Sweet Secret.
Tak prezentuje się ich konsystencja:
Piernikowy balsam do ciała
Plusy:
- przyjemny, piernikowy zapach
- dobrze nawilża
Minusy:
- długo się wchłania
- zostawia brązową powłokę na skórze
- roluje się
- brudzi ciuchy, nawet jeśli poczekamy do całkowitego wchłonięcia
Ocena : 1/5 Rozczarował mnie ten produkt, ponieważ o innym zapachu (migdałowym) spisał się o wiele lepiej. Użyłam go 2 razy i niestety, ale ląduje w koszu. BUBEL !!
Pierniczkowy peeling cukrowy do ciała
Plusy:
- przyjemny, piernikowy zapach
- duże, cukrowe drobiny peelingujące (uwielbiam)
- zostawia skórę nawilżoną bez zbędnego tłustego filtru
- wydajny
- porządne, łatwe w użyciu opakowanie
- zapach długo utrzymuje się na skórze i w łazience
Minusy:
- brak
Ocena : 5/5 Uwielbiam wszelkie peelingi Farmony i na pewno nie raz się na nie skuszę.
Lubicie serię Sweet Secret Farmony? Macie jakiś ulubiony zapach?
Szkoda, że balsam się nie sprawdził ..
OdpowiedzUsuńNa peeling już od dawna mam ochotę ale na razie walczę z zapasami.
OdpowiedzUsuńWłaśnie z zapasami też u mnie sporo a tyle cudownych nowości się pojawia....
UsuńZ tej serii używałam balsamu do ciała ale w jakimś innym słodkim zapachu i był dla mnie po 1 zdecydowanie za słodki a po 2 właściwie nic nie robił oprócz tego, że był i mocno pachniał ;)
OdpowiedzUsuńboję się tak słodkicgh zapachów bo często boli mnie po nich głowa
OdpowiedzUsuńTo ten zapach sobie odpuść, bo on to na pewno wywoła ból głowy :/
UsuńMiałam ten peeling i u mnie spisał się bardzo dobrze, na początku obawiałam się zapachu, że mi nie podpasuje ale polubiłam go.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten peeling, ale ostatnio wolę jednak jakieś rześkie zapachy.
UsuńPolowałam na piernikowy peeling będąc w Polsce, ale nie znalazłam :( Przywiozłam sobie za to wersję waniliową.
OdpowiedzUsuńWaniliowy przyjemniejszy ;)
UsuńMoją największą uwagę zwróciły i tak cudownie różowe paznokcie *.*
OdpowiedzUsuńTo mój ulubieniec ostatnio ;) Totalna neonówa ;)
UsuńHmm pierniczkowy zapach :) Brzmi smaaakowicie! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, WingsOfEnvy