piątek, 7 marca 2014

Przesilenie wiosenne...

Dawno mnie tu nie było, jednak połączenie przeziębienia, które trwa od ponad 2 tygodni i nadal nie chce puścić oraz "przesilenia wiosennego" odebrało mi wszelkie siły.
Na szczęście znalazłam na nie sposób (długie spacery nad morzem i ciepłe, wiosenne słonko) przywracają mi siły i już od przyszłego tygodnia postaram się do Was wrócić na stałe z nowymi notkami;)



A tym czasem wracam pod kołdrę w towarzystwie chusteczek i całego arsenału leków.

1 komentarz:

Dziękuję Wam za każdy komentarz ;) Odpisuję zawsze w opcji Odpowiedz.
Obraźliwe komentarze będą od razu usuwane.