czwartek, 20 lutego 2014

Wielkie dno...

Tym razem czas przyszedł na denka, które pochodzą z aż dwóch miesięcy. Trochę się tego nazbierało, więc czas o tym napisać.


Pielęgnacja ciała :


1. Miniatura balsamu do ciała BBW Pink Chiffon - zapach obłędny i już na liście pojawiła się mgiełka o tym zapachu
2.Szampon Pinio o zapachu oranżady w proszku - używany do mycia pędzli i całkiem nieźle się spisał w tej roli
3. Szampon DeBa przeciwłupieżowy - uwielbiam te szampony i aż szkoda, że są tak słabo dostępne
4. Farmona Jantar - przy wcieraniu w skórę głowy wywołał poparzenia, jednak znalazłam na nią sposób - przelałam do opakowania z atomizerem i spryskuje nią włosy; spisuje się całkiem dobrze i efekty zaczynają być widoczne
5. Miodowe masło do ciała TBS - uwielbiam, jednak mam tyle balsamów/maseł w zapasie, że na co najmniej pół roku mam z głowy ich kupowanie

Pielęgnacja twarzy :


6. Żel do demakijażu Bourjois - słabo zmywał makijaż a opakowanie zużyłam do mycia gąbek do makijażu
7. Micel Bourjois - uwielbiam i kolejne opakowanie w użyciu
8. Bielenda Professional woda różana - delikatny tonik, idealna do łączenia z maskami algowymi; kolejne opakowanie w użyciu
9. Krem Bielenda Professional matująco-normalizujący - jak na razie jedyny krem, który zarówno nawilżył przesuszone miejsca jak i zmatowił przetłuszczone na mojej mieszanej cerze

Pozostałe :


10. Top coat matujący Essence - bardzo go lubię, jednak w opakowaniu zostały resztki, które ciężko było zużyć
11. Żel zmiękczający skórki Lovely - bardzo wydajny i całkiem nieźle radził sobie z usuwaniem skórek
12. Zmywacz do paznokci Cien - po kilku użyciach pompka przestała działać a co do samych właściwości zmywacza to jednak za tą cenę są znacznie lepsze
13. Baza Clinique Redness Solution - całkiem dobrze pokrywała zaczerwienienia, jednak nie kupię ponownie, ponieważ mam już upatrzoną inną
14. Perfumy Naomi Campbell Cat Deluxe - Uwielbiam i na pewno niedługo kupię następne opakowanie
15. Korektor Astor Skinmatch nr 001 - idealny do delikatnego rozświetlenia, jednak z mocniejszymi cieniami pod oczami sobie nie radził
16. Balsam do ust Essence Me&my ice cream - pomadka jest w formie dwukolorowego (różowego i niebieskiego) świderka; gdy na wierzchu była różowa część pomadka była idealna (nawilżała na długo), jednak przy niebieskiej części usta zmieniały kolor na niebiesko-trupie przez co wyrzucam ok. 1/3
17. Balsam do ust IsaDora SPF 15 - przeterminowana
18. Style Pen zmywacz w płatkach o zapachu jagody - BUBEL; zbyt cienkie płatki, którymi można zmyć tylko jeden paznokieć a do tego jeszcze zostawia tłustą powłokę, którą ciężko zmyć; do kosza leci prawie pełne opakowanie

14 komentarzy:

  1. lubiłam płyn Bourjois, ale od kiedy Loreal zawładnął moim sercem nic innego nie kupuję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie L'Oreal się nie sprawdził :/ Dostałam po nim zapalenia spojówek.

      Usuń
  2. Duże to denko, perfumy Naomi Campbell mi się marzą:)

    OdpowiedzUsuń
  3. hi hi, nazbierało się trochę tego :))

    OdpowiedzUsuń
  4. nazużywałaś się Moja Droga :)
    z Pink Chiffon mam teakiego samego maluszka :) booosko pachnie! dokupiłam mu jakiś czas temu rodzeństwo :D
    poza tym znam micel Burżuja i bazę Clinique tylko.. ten pierwszy był przyzwoity, a bazę jak wiesz uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiam się nad perfumami/ mgiełką z Pink Chiffon, ale z dostępnością trochę słabo :/

      Usuń
    2. jak będę w Wawie (może w marcu), to mogę Ci kupić i wysłać :)

      Usuń
    3. Jak na razie za dużo zapachów mi się nazbierało ;)

      Usuń
    4. rozumiem! :) ale jak coś wiesz gdzie mnie znaleźć :)

      Usuń
  5. Zaciekawiłaś mnie tym balsamem BBW Pink Chiffon, a na masełko z TBS poluję, ale czekam na dobrą promocję :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam ten szampon do włosów, ale u mnie furory nie robi ;P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz ;) Odpisuję zawsze w opcji Odpowiedz.
Obraźliwe komentarze będą od razu usuwane.