piątek, 10 maja 2013

Benefit "That Gal"

Dzisiaj pokażę Wam jeden z najciekawszych produktów Benefitu na jaki się natchnęłam.
A jest nią rozświetlająca baza pod podkład. Mój egzemplarz pochodzi z zestawu LeeLee's beauty secrets.

Baza zamknięta jest w okrągłym, typowym dla Benefitu, ciekawym opakowaniu.


Produkt wydostaje się poprzez pokrętło znajdujące się na spodzie opakowania przez dziurki (na zdjęciu poniżej).


A tak baza prezentuje się na skórze (po lewej roztarta, zaś po prawej wyciśnięta z opakowania).


Plusy:
- baza daje efekt tafli bez żadnych drobinek
- zapach przypomina truskawki
- nie zapycha
- z podkładem daje naturalny efekt zdrowej, rozpromienionej cery
- bardzo wydajny ( jedno przekręcenie starcza na całą twarz)
Minusy:
- cena regularna 115 zł (w zestawie za pełnowymiarową bazę i tusz do rzęs oraz miniatury perfum i bazy Porefessional zapłacimy 169zł)
- łatwo wydobyć się za dużo produktu (przekręca się spód np. przy zamykaniu opakowania).

Używałyście? Lubicie bazy pod makijaż?

Dodatkowo pokażę Wam na co się skusiłam podczas małych zakupów.


Oczarował mnie rozświetlacz Catrice Candy Shock nr C01 Vanilla Love - daje cudowny efekt tafli bez żadnych zbędnych drobin.
Dodatkowo do koszyka trafiły lakiery: cudowna pastelowa cytrynka Catrice Candy Shock nr C04 Vanilla Love oraz słynne już flakesy My Secret.

7 komentarzy:

  1. Ja do takich rozświetlających produktów podchodzę sceptycznie, z uwagi na moją mocno przetłuszczającą się cerę.
    Używałaś już może tego lakieru z Catrice? Kolor bardzo mi się spodobał, ale koniec końców - nie zdecydowałam się, bo słyszałam, że z jego aplikacją nie jest lekko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieczorem będę próbować i jak tylko go użyję to dam znać ;)

      Usuń
    2. Lakier kryje po 2 warstwach, jednak pędzelek to jakaś pomyłka :( Jest dużo większy niż ten z Essie :(

      Usuń
    3. Pędzelek znam i przyznaję Ci rację - mnie też nie do końca pasuje. Mam 2 lakiery z Catrice i trzymam je tylko ze względu na kolory, bo ich konsystencja i pędzelek doprowadzają mnie do szału podczas aplikacji :( Ten żółty bardzo mi się podoba, ale pomyślę jeszcze z 5 razy, czy go kupić :P

      Usuń
  2. mam i używam go, gdy widzę, że moja skóra potrzebuje wyglądać na wypoczętą, a taka nie jest.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie ta baza to bubel;) Nie rozświetla i śmierdzi okropnie chemią.

    OdpowiedzUsuń
  4. miałam kiedyś na niego chęć, ale wydał mi się zbyt różowy :/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz ;) Odpisuję zawsze w opcji Odpowiedz.
Obraźliwe komentarze będą od razu usuwane.