Dzisiaj pokażę Wam dużo nowości, jakie pojawiły się w moim kuferku wprost z Krakowa. Spędziłam tam 2 dni, jednak nie mogłam odpuścić sobie wizyty w MAC.
Przygotujcie się na dużo zdjęć i mam nadzieję, że Was nie zanudzę;)
Najpierw odwiedziłam Douglasa w poszukiwaniu potrzebnej bazy niwelującej popękane naczynka na twarzy, które są moją zmorą. Skusiłam się na bazę Cliniqua Redness Solution z filtrem SPF 15. Dodatkowo do koszyczka trafiła miniatura dwufazowego płynu do demakijażu Clinique Take the day off, która była za 20 zł, więc jak tu nie wziąć;)
Następnie odwiedziłam sklepik "Zapach Domu", który sprzedaje produkty Yankee Candle a ich internetowy sklepik jest TU. Wybrałam tylko 4 tarty, chociaż kusiło znacznie więcej ;) Wybrałam : Pink Sands, Garden Sweet pea, Pink Dragon fruit i Strawberry Buttercream.
Oraz na końcu odwiedziłam salon MAC i tam zaopatrzyłam się w :
- podkład Studio Fix fluid SPF 15 w kolorze NC20, który okazał się być idealnym kolorem dla mnie i jak na razie jestem bardzo zadowolona z jego zakupu
- pompka do podkładu (ciężko z tej szklanej buteleczki go wydobyć)
- puder wykończeniowy Mineralize Skinfinish Natural w kolorze Medium Plus
Dodatkowo z rzeczy nieplanowanych skusiłam się na:
- szminkę Viva Glam Nicki 2 - na zdjęciu może wydawać się trupim kolorem, jednak na ustach daje cudowny, lekko różowy kolor
- wkład w kolorze Sushi Flower - zobaczyłam go w jednej gazecie i już wiedziałam, że musi być mój;)
- próbeczka żelu do twarzy nawilżającego Mineralize Charged Water, który uratował moją skórę przed nadmiernym wysuszeniem w dusznym pociągu
Tak wiem, trochę tego jest;) Miałyście coś z tych rzeczy?
Ale fajne nowości<3 ajz nać jak sie sprawuje baza od Clinique;)
OdpowiedzUsuńO bazie niedługo napiszę;)
UsuńPink Sands uwielbiam:))
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa podkładu, a MSF uwielbiam:) No i pokaż szminkę na ustach!
Szmineczkę pokażę jak tylko wyleczę usta z suchych skórek po mega suchym powietrzu w pociągu:(
UsuńZnam ten ból..;)
UsuńNie miałam nic z Twoich nowości, ale chętnie przygarnęłabym woski YC oraz szminkę Nicki :D
OdpowiedzUsuńTe woski uzależniają;) Broniłam się przed nimi a teraz mam 5 nieotwartych i jeden, który aktualnie jest w kominku;) A nawet w 2 kominkach;)
UsuńOj tak, to prawda, uzależniają :) I kuszą zapachami, których jeszcze nie miałam :)
UsuńŚwietne nowości !
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy...zwłaszcza te z Maca :) śliczna szmineczka :)
OdpowiedzUsuńSuper zakupy ;D
OdpowiedzUsuńNie miałam nic ..
świetne nowości
OdpowiedzUsuńMam ten podkład i służy mi na specjalne okazje :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam go, chociaż używam dopiero 3ci dzień;)
Usuńjestem ciekawa szminki Nicki :)
OdpowiedzUsuńsame cudowności :D ciekawa jestem tego pudru i podkładu z Maca :) a pomadka piękny kolorek ma ♥
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;*
Pozdrawiam
o same dobroci ;)
OdpowiedzUsuńPo Twoich zakupach w MACu widzę, że jesteśmy bratnimi duszami! :D
OdpowiedzUsuńA widzisz;)Miałam ochotę jeszcze na kilka rzeczy, ale pierwszy raz chyba rozsądek wygrał;)
UsuńWiem, jakie to uczucie, MAC jest w stanie pochłonąć człowieka w kilka sekund w czeluście piekieł i jako bonus pusty portfel :D Studio fix u mnie sprawdza się rewelacyjne! Mam pierwszą wersję Nicky, a teraz muszę złapać i tą :)
UsuńCo do Nicki to nie mogłam się zdecydować między tym a drugim ( jaskraworóżowym) kolorem;) Ale już mam listę zakupów na kolejną wizytę w MACu;)
Usuń