niedziela, 25 listopada 2012

I ja się skusiłam... po raz drugi;)

Wszystkim dobrze znana promocja w Rossmannie nadal trwa i niestety znowu się na coś skusiłam;) Tym razem na szczęście tylko na 2 rzeczy ( z tego jedna raczej pójdzie na prezent, chociaż nie wiem czy nie poszukać czegoś innego na prezent;) ).

Pierwszą rzeczą na jaką się skusiłam to słynna czekoladę Bourjois o której przypomniała mi Una (kochana jak najbardziej mogę Ci ją polecić, jest cudowna) i kosztowała ok. 34zł. Jej regularna cena to prawie 60. Trafił mi się kolor 52. Po pierwszych testach wypada cudownie, jest idealnie napigmentowana bez pomarańczowych tonów, zapachem przypomina czekoladę;)

Drugą rzeczą, którą kupiłam (z myślą, że pójdzie na prezent ) to zestaw cieni Maybelline w kolorze Bronze Drama, jednak coraz bardziej podoba mi się to zestawienie kolorów;) W końcu do świąt jeszcze dużo czasu;) Jak myślicie, zostawić je?



A jak tam Wasze zakupy? Udało Wam się coś ciekawego kupić?
Ogłaszam odwyk kosmetyczny aż do końca grudnia;) Trzymajcie kciuki.

9 komentarzy:

  1. Ahh tak, słyszałam o tej czekoladce ! :)


    Ja mam do Rossmanna za daleko niestety !:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. aż żal jej dotykać;) szkoda tego wzoru kostek czekolady;)

      Usuń
  3. Z czekoladki będziesz zadowolona :) Mam i uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekoladkę Bourjois miałam kiedyś w białej/rozświetlającej wersji i była świetna - mam nadzieję, że Ty ze swojej także będziesz zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzy mi się ta biała czekolada, ale pojawia się na allegro tylko wtedy, gdy mój portfel ma mega odwyk;)

      Usuń
    2. Skąd ja to znam... ;)

      Usuń
    3. powinny być dla nas biednych blogerek jakieś dotacje;)

      Usuń
  5. Zawsze mi sie marzyła ta czekoladka, jednak czytałam, że nietrwała i wpada w pomarańcz. No i nie wzięłam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz ;) Odpisuję zawsze w opcji Odpowiedz.
Obraźliwe komentarze będą od razu usuwane.