czwartek, 1 listopada 2012

Cherry Blossom Girl - pyłek do ciała i twarzy

Z niedostępnej u nas limitki Essence Cherry Blossom Girl skusiłam się na pyłek do twarzy i ciała. Skusiłam się na niego ze względu na ciekawe opakowanie, jakie było na zdjęciach reklamujących limitkę;)

Pyłek jest zapakowany w kartonowe opakowanie ( marnej jakości) oraz do nakładania posiada przesłodki puszek.

Tutaj widać dokładniej jak zrobione jest opakowanie:


Pyłek ma dosyć duże drobiny, przez co idealnie nadaje się tylko do ciała, daje ładną poświatę:


Plusy:
- dobrze rozświetla skórę
- nie ma nachalnych drobin
- przyjemny puszek, którym dobrze nakłada się produkt na skórę
Minusy:
- limitka niedostępna w Polsce
- fatalnie wykonane, tekturowe opakowanie

Ocena: 2,5/5 Zawiódł mnie ten produkt, spodziewałam się uniwersalnego rozświetlacza a w zamian mamy brokat do ciała w fatalnym opakowaniu, które bałabym się schować do kosmetyczki.

Używacie takie pyłki? Lubicie?

9 komentarzy:

  1. szkoda, że niedostępna tutaj, fajnie byłoby właśnie tak jak piszesz przypudrować nimi ciałko ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. opakowanie słodkie, ale nie lubię brokatowych rozświetlaczy

    OdpowiedzUsuń
  3. dobrze, że do ciała idealny :) opakowanie jest śliczne + ten uroczy puszek

    OdpowiedzUsuń
  4. właśnie czemu niedostępna u nas...:(

    OdpowiedzUsuń
  5. fajny ten pyłek, generalnie cała limitka jest przyjemna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale...po co to? :P Po co w ogóle nakładać na siebie brokat? :-?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. liczyłam, że będzie dobrym rozświetlaczem na kości policzkowe, ale niestety nadaje się tylko jako brokat na sylwestra do ciała, ja niestety tak go nie zużyję bo nie lubię;)

      Usuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz ;) Odpisuję zawsze w opcji Odpowiedz.
Obraźliwe komentarze będą od razu usuwane.