wtorek, 3 kwietnia 2012

Recenzje cieni cz. 1

Dzisiaj zrecenzuję Wam moją kolekcję cieni w konsystencji innej niż stałej. Zrobię o tym cały post, bo stwierdziłam, że osobne posty o każdym cieniu mogą być po prostu nudne.

1. Essence Circus Circus w kolorze 02 Raise the curtans for...

Plusy:
- konsystencja (uwielbiam wszystkie cienie jakie są w "kremie")
- oryginalny kolor ( w słońcu przypomina mi słynnego kameleona)
- długo utrzymuje się na powiece i nie rolują
- cena
Minusy:
- dostępność (limitka, można ją dostać już tylko w Naturze lub na Allegro)

Ocena: 5/5

2. Essence Circus Circus w kolorze 01 it's magic


Plusy:
- konsystencja (uwielbiam wszystkie cienie jakie są w "kremie")
- oryginalny kolor 
- długo utrzymuje się na powiece i nie rolują
- cena
Minusy:
- dostępność (limitka, można ją dostać już tylko w Naturze lub na Allegro)

Ocena: 5/5

3. Essence Ballerina backstage w kolorze 01 dance the swan lake

Plusy:
- konsystencja (uwielbiam wszystkie cienie jakie są w "kremie")
- idealnie sprawdza się jako baza pod cienie
- długo utrzymuje się na powiece i nie rolują
- cena
Minusy:
- dostępność (limitka, można ją dostać już tylko w Naturze lub na Allegro)
- dosyć sucha konsystencja

Ocena: 4/5

4.Essence Ballerina backstage w kolorze 03 grand plie in black

 Plusy:
- konsystencja (uwielbiam wszystkie cienie jakie są w "kremie")
- dobrze sprawdza się jako baza pod cienie
- długo utrzymuje się na powiece i nie rolują
- cena
Minusy:
- dostępność (limitka, można ją dostać już tylko w Naturze lub na Allegro)
- słabo napigmentowany kolor, który wygląda trochę jak brudny
- strasznie suche cienie i łatwo zostawić smugi na powiece

Ocena: 3/5

5. Essence Metalics w kolorze 03 Copper rulez!


Plusy:
- konsystencja ( długo utrzymuje się na powiece dzięki takiej tłustawej strukturze)
- oryginalny kolor ( w słońcu przypomina mi słynnego kameleona)
- nie zostawia kawałków drewienka na powiece
- cena
Minusy:
- dostępność (limitka)
- nie daje się jej połączyć z cieniami

Ocena: 3/5


6.Sephora Jumbo liner w kolorze 06 copper


Plusy:
- konsystencja ( długo utrzymuje się na powiece dzięki takiej tłustawej strukturze)
- oryginalny kolor (w słońcu złoty, a tak normalnie wygląda jak brąz)
- nie zostawia kawałków drewienka na powiece 
- tworzy ciekawe zestawienia z różnymi cieniami
Minusy:
- cena
- dostępne tylko w Sephorze

Ocena: 4,5/5

7. Chanel Ombre eyeshadow nr 747

Plusy:
- konsystencja dosyć mocno wodnista ( długo utrzymuje się na powiece)
- oryginalny kolor - brązowe złotko
- cudownie łączy się z cieniami
- użyty jako baza zmienia cienie na mocno błyszczące
Minusy:
- cena

Ocena: 5/5

8. Zestaw cieni z limitki Essence Crystalliced w kolorach: 01 it's a snowwoman's world, 02 ice eyes baby, 04 ice age reloaded, 03 ice crystals on my window

Plusy:
- konsystencja 
- oryginalne kolory 
- dobrze się je rozciera aplikatorem z opakowania
- cudne wyglądają w słońcu
- cena
- dobrze łączą się z innymi cieniami
Minusy:
- dostępność (limitka)
- słabo napigmentowane
- smużą

Ocena: 4/5

Lubicie cienie w takich konsystencjach? A może używałyście któreś z mojej listy i macie o nich inne zdanie?





3 komentarze:

  1. Raczej nie lubię cieni w kremie, nie lubię mokrej konsystencji.

    OdpowiedzUsuń
  2. strasznie podoba mi się Circus 02 i Ballerina 01 :) muszę je upolować :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz ;) Odpisuję zawsze w opcji Odpowiedz.
Obraźliwe komentarze będą od razu usuwane.