piątek, 6 kwietnia 2012

malinowa płukanka Yves Rocher

Zrecenzuję Wam słynną malinową płukankę do włosów Yves Rocher.


Dla zainteresowanych wstawiam skład płukanki:

Co pisze o niej producent:
Powrót do tradycyjnych metod pielęgnacji – płukanka octowa wydobywa naturalny połysk włosów, które lśnią nowym pięknem. Apetyczny owocowy zapach sprawia, że stosowanie płukanki staje się czystą przyjemnością. Do użycia przy ostatnim płukaniu włosów. Formuła bez parabenów. 
Testowana pod kontrolą dermatologiczną. Składniki pochodzenia roślinnego: certyfikowany francuski ocet winny. 
Włosy mają więcej blasku: 78% (poziom satysfakcji: test przeprowadzony na 27 kobietach w ciągu 4 tygodni)

Plusy:
- przyjemny zapach malin
- tłuste włosy przetłuszczały się dopiero na następny dzień
- nadaje włosom zdrowy połysk (zamyka łuski włosów)
- cena (19,90)
- bardzo wydajna
Minusy:
- dostępność
- mało wygodne opakowanie ( najlepiej przelać ją do jakiejś buteleczki z atomizerem lub wieloma dziurkami) 

Ocena: 4/5

Poleciłybyście jakąś dobra płukankę lub maskę do włosów?

Oraz moje maleńkie przedświąteczne zakupy w nowo odkrytej osiedlowej drogerii ( nie myślałam, że mają tam takie cuda) :
- lakier Joko z serii kolory Maroka nr J146 Berbers blue - smerfowy niebieski
- perfumy Adidas Fizzy energy - najcudowniejszy zapach na wiosnę i lato, a buteleczka zawsze zmieści się do torebki;)
- cienie Virtual rock me baby nr 135 - delikatny róż i ciemny fiolet połączony z szarością
- typowy cielaczek Joko nr J101 - jedne z najlepszych cieni jakie istnieją

2 komentarze:

Dziękuję Wam za każdy komentarz ;) Odpisuję zawsze w opcji Odpowiedz.
Obraźliwe komentarze będą od razu usuwane.