Pierwszą i jedyną rzeczą z Rossmanna jest płukanka do włosów brązowych Isana za 7,90.
Wzięłam ją na spróbowane, ponieważ moje włosy mają kolor "płaskiego" brązu a nie chce ich katować farbami.
Odwiedziłam w końcu Pepco w poszukiwaniu jakiś perełek z kosmetyków. Jedyna rzecz jaka mi się spodobała to cienie Revlon w kolorze 530 Plumberry Prune. Kosztują 14,99.
Na tym zdjęciu udało mi się uchwycić idealnie kolory w paletce. Przypominają mi kostki czekolady;)
Używałyście któraś z tych rzeczy?
A już niedługo postaram się Wam zeswatchowac ta paletkę i paletkę Essence Sun Club;)
z tą paletką Revlon to już stałam w kolejce, ale w końcu nie zdecydowałam się na nią, ze względu na to, że są to cienie kremowe (nie wiem jak używać :P). ale poużywaj i zrecenzuj :)
OdpowiedzUsuńdaj znać na temat tej plukanki z Isany, bo jestem strasznie ciekawa
OdpowiedzUsuńja też jestem ciekawa płukanki z Isany ;)
OdpowiedzUsuńczekam na swatche cieni :D
hihi, również jestem ciekawa tej płukanki :D
OdpowiedzUsuńjej śliczne odcienie paletki
OdpowiedzUsuńooo czekam na recenzje w takim razie :)
OdpowiedzUsuńA te cienie to fiolet czy różowy brąz?justa6@interia.eu
OdpowiedzUsuń