sobota, 10 listopada 2012

O L'Occitanowych cudeńkach

W ramach współpracy z firmą L'Occitane dostałam do testów m. in. balsam do ust i mydełko do twarzy i ciała. Dzisiaj zrecenzuję Wam obie te rzeczy.

1. Balsam do ust z edycji limitowanej o zapachu Mango.


Plusy:
- przyjemny zapach
- dobrze nawilża nawet mocno przesuszone usta
- nałożony na noc przyjemnie pielęgnuje usta
- tubka łatwa w obsłudze
- zawiera 10% masła shea
- przyjemne opakowanie
Minusy:
- edycja limitowana
- cena (45 zł)

Ocena: 4,5/5 Bardzo przyjemny balsam, jednak pozostanę wierna masełkom z TBS. Chociaż gdyby kosztowały trochę mniej to pewnie skusiłabym się też na inne zapachy.

2. Mydełko Bonne Mere o zapachu mleka i miodu


Plusy:
- idealnie nadaje się do każdej cery
- dobrze zmywa resztki makijażu
- całkiem przyjemnie nawilża skórę
- jego działanie porównałabym do działania mydełka Aleppo (przynajmniej na mojej skórze daje prawie ten sam efekt)
- bardzo wydajne (rozkroiłam je na połówki, a jedna taka cześć starcza na 2 miesiące codziennego używania)
- cena (15 zł za 100g)
Minusy:
- brak

Ocena: 5/5 Chętnie za jakiś czas skuszę się na kolejne mydełko, ale o innym zapachu.

A Wy lubicie kosmetyki L'Occitane? Macie jakiś swoich faworytów?

3 komentarze:

  1. Ja lubie ich kremy do rak. Pamietam tez, ze kiedys uzywalam ich krwmu do twarzy, ale nie pamietam jaki to byl. Szkoda tylko, ze sa to dosc drogie kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ich kremy do rąk są boskie;)ceny niestety mają za wysokie, ale za to jaka jakość;)

      Usuń
  2. Nigdy nie miałam nic z tej firmy, ale na mazidełko do ust bym się skusiła. Szkoda, że takie drogie :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz ;) Odpisuję zawsze w opcji Odpowiedz.
Obraźliwe komentarze będą od razu usuwane.