Moje kosmetyczne zapasy zwiększyły się po tych wakacjach;)
Pierwsze "zapasy" pochodzą z współpracy:
Od Agencji Werner i Wspólnicy - scrub waniliowy i kokosowy sorbet do mycia ciała Farmony.
Od firmy Fennel - scrub z cytrynowym mirtem i jogurt do ciała o zapachu kremowego ciastka kokosowego.
Od Bausch & Lomb - płyn do soczewek.
Następna paczuszka pochodzi z wymianki:
W paczuszce znalazłam - Kajal eyeliner w kolorze Carbon Black, szminkę o nr 23099, próbeczki ( matujący podkład Avonu, próbeczki kremu do twarzy z Avonu i Yves Rocher)
Nowości pielęgnacyjne w moim kuferku:
- tonik odświeżający do twarzy Nivea
- szampon Natei ogórkowy
- Farmona peeling do ciała słodkie trufle i migdały
- mydło Aleppo - kostka była o wiele większa, ale pokroiłam ją i częśc już leży w łazience
Nowości z kolorówki:
- perfumy DKNY Pink Macaron
- różowa kosmetyczka z miniaturami IsaDoy - mleczko do demakijażu oczu, pomadka SPF 15, podkład Light Touch i mascara extra volume nr 20 black
-lakiery : MIYO mini drops Lilac, Essence Nude Glam nr 05 toffee to go i Lovely płyn do usuwania skórek
- pusta paletka ARTDECO z limitki Dity Von Teese i jeden cień z tej limitki czarny nr 300
- słynny cień Kobo Golden Rose
- cień Essence nr 41 ... spotted!
- cień Bell Pastel palette nr 5
Ostatnie nowości z kolorówki:
Wszystko pochodzi z limitki Essence Ready for boarding:
- cudowna kosmetyczka w formie listu
- paletka cieni 01 beauty on tour
- lakier 05 destination sunshine
- lakier peel-off
- krem 2w1 do policzków i ust
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam aż tyloma zdjęciami;)
Co pierwsze Wam zrecenzowac?
Ile fajnych rzeczy ♥ Ja na początek poproszę recenzję cienia Bell Pastel palette nr 5 :)
OdpowiedzUsuńSuuuuper nowości, jestem ich bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńWow, dużo tego i wszystko wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje ;)
DKNY Pink Macaron! :o Uwielbiam ten zapach? Gdzie kupiłaś, ile zapłaciłaś? Może wiesz coś o jakiejś szalonej promocji na nie? :D
OdpowiedzUsuńKupiłam ostatnie opakowanie w Douglasie w Kłodzku;)kosztowały niestety 50 ml za 170 zł, miałam douglasowego bona i kupiłam je za 130zł. Nie wiem czy jest jakaś promocja na nie;(ale w Sephorze są jakieś teraz promocje i może tam ostały się jeszcze jakieś makaroniki;)
Usuńno no sporo tego :) a ta kosmetyczka w formie listu genialna :)
OdpowiedzUsuńno no sporo testowania super, gratuluję
OdpowiedzUsuńja chętnie poczytam o jogurcie Fennel "kremowe ciastko kokosowe" :)
OdpowiedzUsuńsuper rzeczy! :D
OdpowiedzUsuńale świetne zakupy :) płyn do soczewek też mam, jest świetny. kosmetyczka w kształcie pocztówki - rewelacja :)
OdpowiedzUsuńta limitka z essence wydaje się świetna :)
OdpowiedzUsuń