Od dawna szukam idealnego podkładu do codziennego użytku. Po wielu próbach znalazłam - a jest nim hello flawless oxygen wow! Benefitu. Moja fascynacja tą marką powoli przeradza się w uzależnienie;)
O dziwo moim faworytem okazał się kolor piąty - honey. Miałam jedynie kilka próbek, ale jak tylko skończą się wszystkie moje podkłady ten jest pierwszy na liście zakupów.
A tak wtapia się w kolor skóry.
Plusy:
- lekki, dobrze rozsmarowujący się podkład
- daje naturalne rozświetlenie skóry
- nie zapycha
- nie daje efektu maski
- wodnista konsystencja
- ciekawe opakowanie
- posiada filtr SPF 25
- nie wysusza
- duży wybór kolorów
-wytrzymuje na twarzy wiele godzin
- róż/ bronzer trzyma się na nim przez cały dzień
- krycie ma średnie w kierunku do mocnego
Minusy:
- cena (aktualnie jest w promocji i kosztuje ok. 85 zł)
- dostępność ( na wyłączność w Sephorze)
- po kilku godzinach cera zaczyna się lekko świecić jednak wystarczy przypudrować i makijaż wytrzyma nam długie godziny
Ocena: 6/5 Nie spodziewałam się, że ten podkład okaże się aż taki dobry;)
A jakie są Wasze ulubione podkłady? A może używałyście ten?
cena duża, ale jest tego wart to trzeba mieć:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy by dał radę z moimi wymaganiami ;)
OdpowiedzUsuńChętnie przetestowałabym ten podkład - szkoda tylko, że ma tak wysoką cenę :(
OdpowiedzUsuńJa jeszcze swojego ulubionego niestety nie znalazłam, ale cały czas szukam :)
OdpowiedzUsuńspróbuję! kurczaki, ale jak na podkład to cena niezła;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że znalazłaś swój ideał :D
OdpowiedzUsuń