Dzisiaj pokażę Wam najlepsze cienie Catrice jakie kiedykolwiek używałam a są nimi cienie z paletki najnowszej limitki Cruise Couture.
Cienie zamknięte są w bardzo praktycznym opakowaniu zamykanym na magnes.
Tak cienie prezentują się w opakowaniu:
Swatche:
Plusy:
- bardzo dobrze napigmentowane cienie
- nie osypują się podczas nakładania
- opakowanie zawiera aplikator do nakładania cieni i pędzelek
- dobrze łączą się ze sobą
- utrzymują się wiele godzin bez rolowania
- opakowanie mimo, że zamyka się na magnes nie otworzy się w kosmetyczce
- cena (12,99, mimo, że na standzie cena była 19,90)
Minusy:
- brak lusterka
- limitka dostępna tylko w Naturze
Ocena: 5/5
Lubicie cienie Catrice? Poleciłybyście jakieś kolory ze stałej kolekcji?
Chciałybyście poczytać posty niekosmetyczne np. o gotowaniu lub fotografii?
Śliczne opakowanie i kolory też całkiem ładne :)
OdpowiedzUsuńA dlaczego cena na standzie zawyżona ?
albo znowu mają błąd w kasie w Naturze, albo były przecenione bez oznaczenia tego;)
Usuńaż zajrzę z ciekawości do natury w tygodniu żeby zobaczyć jak z tą ceną u mnie, za 12,99 bym się skusiła ;-)
OdpowiedzUsuńza tą cenę są jeszcze bardziej warte zakupu;)
Usuńgranat bardzo fajnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńA ja nie tak dawno skompletowałam sobie paletkę cieni z Inglota. Póki co mi to wystarcza.
OdpowiedzUsuńto tak jak ja, ale oprócz tego jestem totalną sroczką co źle się kończy dla portfela;)
UsuńUwielbiam kosmetyki Cartice
OdpowiedzUsuńa jakie byś poleciła?
UsuńPrzypadły mi do gustu te kolorki :) Ja niestety jeszcze nie mam nic od Catrice ;(
OdpowiedzUsuńNie mam nic jeszcze z Catrice ,ale może te cienie będą pierwsze ;)
OdpowiedzUsuńopakowanie jest bardzo przyjemne dla oka :) kolory też śliczne. miałam z catrice eyeliner w pisaku i nie byłam zadowolona :(
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam żadnych cieni Catrice
OdpowiedzUsuń