Pokażę Wam dzisiaj jak prezentuje się lakier ANNY z douglasowego boxa.
W boxie był kolorek 190 fun fuchsia w przepięknym kolorze fioletu wpadającego w róż.
Tak lakier prezentuje się na paznokciach (gdy powiększycie zdjęcie - nie wystraszcie się):
Jako bazy użyłam odżywki Killys oraz top coata Fruity - testowałam to połączenie z innymi lakierami i z żadnym taka masakra nie wyszła z z ty.
Lakier ma bardzo niewygodny, wąski i sztywny pędzelek.
Plusy:
- cudowny kolor
- jedna warstwa wystarczy do uzyskania pełnego koloru
- szybko schnie
Minusy:
- tworzą się bąbelki na nim
- słaby pędzelek
- cena (45zł)
- dostępne tylko w douglasie
- szybko się wyciera na końcówkach ( po jednej nocy końcówki na wszystkich paznokciach wytarły się)
Ocena: 1/5 Za tą cenę na pewno się nie skuszę na nie.
A oto moje ostatnie małe zdobycze z Pandory:
- kolczyki i pierścionek z kamieniem księżycowym
Oraz tak się prezentuję moja bransoletka - uwielbiam ją i już planuję kolejne koraliki;)
A Wy lubicie Pandorę? Czy może wolicie inny rodzaj biżuterii?
Przepiękna biżuteria!
OdpowiedzUsuńNie ciepię jak pomaluję paznokcie i okazuje się,że pojawiły się bąbelki :)
OdpowiedzUsuńprzecudne te rzeczy z pandory!
OdpowiedzUsuńJak taki pierścionek wygląda na palcu? Mogłabyś wstawić więcej fotek? Jest prześliczny choć taki niepozorny:-)
OdpowiedzUsuń